Odwiedzając Wasze blogi, na niektórych widać już nadchodzące Święta. Pojawiają się ozdoby, kartki, dekoracje. W ubiegłych latach o tej porze nie myślałam jeszcze o Bożym Narodzeniu. W tym roku jest jednak inaczej. Wszystko to za sprawą
przedświątecznego kiermaszu, który odbędzie się w Rzeszowie. Tam to właśnie wybieram się ja, z tym co uszyłam i jeszcze, mam nadzieję do grudnia, uda mi się uszyć. Jest to moja pierwsza tego typu impreza. Ba, będzie to pierwszy raz, od 4-ech lat, gdy
tak długo będę poza domem, bez dzieci. Prawdopodobnie jednak cała domowa ekipa złoży mi odwiedziny, a jeszcze bardziej prawdopodobne, że sama się o takie odwiedziny upomnę :).
Niemniej jednak cieszę się, że jadę, że będę wśród osób, które tworzą wiele wspaniałych rzeczy.
A teraz już zestaw moich ozdób świątecznych :).
Pozdrawiam,
Yvonne
Śliczne ozdoby:-) powodzenia:-)
OdpowiedzUsuńUrocze są. Bardzo mi się podobają :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te Twoje ozdoby, powodzenia na kiermaszu!
OdpowiedzUsuńbardzo fajne, suptelne i z gustem.
OdpowiedzUsuńJa też juz szyję ozdoby ale nie tak piękne.
Sama zastanawiałam się nad bąbkami ale jeszcze tego nie opatentowałam.
Ja już w tą sobotę wybieram się na mój pierwszy kiermasz, chciaż ciężko to nazwać kiermaszem bo jest to impreza modowa gdzie ja poprostu zostałam doklejona.
Mam strasznego stresa tak wiec trzymam kciuki za nas oboje :)
wspaniałe!
OdpowiedzUsuńśliczne ozdoby:) filcowe?
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to, że ozdoby podobają się :).
UsuńTak, wykonane są z filcu.
Śliczne ozdoby i w moich ulubionych świątecznych kolorach:)
OdpowiedzUsuń