Rozdawane będą cukierki, a zbierane życzenia, oraz pieniądze "na wózek". W naszym regionie nie ma tradycji związanej ze zbieraniem na wózek, ale poszukałam w internecie i pan google powiedział mi o co w tym chodzi.
Pierwszy - koszyczek z kwiatkami i koronką - dla kobiety.
Drugi - ozdobiony tylko kokardką - dla mężczyzny.
Przy okazji tego zamówienia sięgnęłam po kartki z życzeniami z naszego ślubu. Leżą sobie w skrzyni na szafie i nikt do nich nie zagląda. Dobrze tak czasem powspominać :). Niedługo będziemy z mężem świętować drewnianą rocznicę... jak szybko minęło te 5 lat...
Pozdrawiam,
Yvonne
Bardzo ładne te koszyczki :)
OdpowiedzUsuńcudowne rzeczy szyjesz:) zostaję u Ciebie bo bardzo ciekawie na Twoim blogu :) Zapraszam do siebie na Candy
OdpowiedzUsuń