Tkaniny w paisley, a do tego podobne pikowania. To była baza do stworzenia etui, na tablet i na komórkę.
Pikowania dość pracochłonne, ale jak na razie jedne z moich ulubionych:).
Cieszę się, że podobają Ci się pikowania. Co do cierpliwości to nie mam jej za wiele. Taki to paradoks, że do szycia znajduję, do haftowania też, ale ogólnie to często mi jej brak :).
Pikowanie cudowne!!! Chciałabym tak kapy pikować :) Etui śliczne, bardzo mi się podobają, szczególnie pomarańczowe pięknie współgra z fioletem. Pozdrawiam SzyjDobrze :)
Absolutny nokaut! Jestem pod wrażeniem, jak pięknie i równo wychodzi Ci to pikowanie. Ja boję się spróbować z obawy, że polegnę i się zniechęcę, ale sukces Twojego wykonania kusi :)))))
genialne te pikowania! :))
OdpowiedzUsuńPRZEPIĘKNE!
OdpowiedzUsuńŚliczne, a te pikowania są niesamowite. Jesteś chyba bardzo cierpliwą osobą? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podobają Ci się pikowania. Co do cierpliwości to nie mam jej za wiele. Taki to paradoks, że do szycia znajduję, do haftowania też, ale ogólnie to często mi jej brak :).
UsuńSama robisz te pikowania????Niesamowite.....
OdpowiedzUsuńPikowania wykonuję sama, samiusieńka. Mam nadzieję, że niedługo uda mi się pokazać jak to robię :).
UsuńBoskie pikowania <3 podziwiam za precyzję, dobra robota :)
OdpowiedzUsuńcudownie to robisz ;) zdolniacha!
OdpowiedzUsuńu mnie konkurs;*
Sama nie wiem, którędy, ale cieszę się, ze tu dotarłam. Robisz przefenomenalne rzeczy!
OdpowiedzUsuńWieelki ukłon :)
Zdravim, Anuszka.
Pikowanie cudowne!!! Chciałabym tak kapy pikować :) Etui śliczne, bardzo mi się podobają, szczególnie pomarańczowe pięknie współgra z fioletem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
SzyjDobrze :)
Potwierdzam - przepiękne pikusie . Etui fantastyczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Materiał przepiękny, ale to pikowanie... po prostu cudnej urody!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
Śliczne :) A pikowanie niesamowite :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na moje jesienne rozdanie :)
Absolutny nokaut! Jestem pod wrażeniem, jak pięknie i równo wychodzi Ci to pikowanie. Ja boję się spróbować z obawy, że polegnę i się zniechęcę, ale sukces Twojego wykonania kusi :)))))
OdpowiedzUsuń